czwartek, 11 lipca 2013

GorVita- Zdrowa stopa



Dzisiaj przygotowałam jakże pozytywną opinie na temat kremu do stóp- GorVita. O tuż jestem nałogowym biegaczem. Wstaję o 4:30 rano i ruszam poskromić 10 kilometrów :) Jogging to moja pasja, lecz wiążą się z nią także nieprzyjemne doznania. Często borykam się z problemem bąbli, odcisków i różnych tego typu rzeczy... wiadomo, że jogging jest dość obciążający na stopy i trzeba sobie z tym radzić. Na pomoc przybył żel "zdrowa stopa". "Stosowany regularnie zapobiega maceracji naskórka oraz zmianom pomiędzy palcami, jednocześnie nawilżając i uelastyczniając skórę... zmiękczenia zrogowaciałego naskórka przy nadmiernej potliwości stóp, łagodzenia obrzęków stóp, zapobiegawczo jako środek odświeżający i przeciwbakteryjny" - tak przeczytałam. Zgadzam się z opisem, ale również dodałabym, iż łagodzi otarcia, bąble oraz regeneruję skórę. Używam go od niedawna, ale widzę różnicę.
Polecam każdemu, a szczególnie osobom uprawiającym intensywny trening np. jogging, nord walking, szybka jazda na rolkach czy nawet siatkówka i piłka nożna. Nie zamierzam już eksperymentować i poszukiwać czegoś "lepszego", jeśli ten produkt mi pomaga i dobrze mi się z nim współpracuje ;)


POLECAM!









środa, 3 lipca 2013

Pierwsza współpraca- recenzja musztardy i majonezów Kętrzyńskich



Witam
Aż 2 miesiące na blogu nie było śladu nowych postów. Miałam problem z komputerem i z internetem, co nie powinno wydawać się dziwne, zważając na panujące wtedy burze w całej Polsce. Teraz będę mieć chwile wolnego, więc postaram się regularnie wyskakiwać na blogu z jakimiś nowinkami :).
Nawiązałam swoja pierwsza współpracę i mam przyjemność testować wiele świetnych produktów, o których oczywiście będę pisać na blogu!  Nie przedłużając dłużej, przechodzę do recenzji:




Majonezy Kętrzyński oraz musztarda Kętrzyńska!







1. Majonez Kętrzyński (stołowy) o smaku czosnkowym- testowałam go z zaciekawieniem, ponieważ zawsze korzystałam ze zwykłego i tradycyjnego majonezu, bez żadnych dodatków. Najczęściej smakowałam go na kanapkach oraz w daniach mięsnych i naprawdę mi zasmakował. Dodając go do kanapek nie dodawałam już ani soli, ani innych przypraw, ponieważ smak był dla mnie satysfakcjonujący sam w sobie.
POLECAM







2. Majonez Kętrzyński (sałatkowy, łagodny)- Tradycyjny i sprawdzony. Nie ma sensu go opisywać, ponieważ idealnie nadaje się zarówno do sałatek jak i do kanapek. Konsystencja, składniki, jak i cena w mojej ocenie są na 5+
POLECAM




3. Musztarda Kętrzyńska Krzepka- Niestety jeśli chodzi o musztardę, to już takiego dobrego zdania nie mam. Po otwarciu słoiczka 1/3 zawartości to lejąca się, nie jednolita konsystencja. Pomijając wygląd, przeszłam do smakowania. Smaku również nie mogę pochwalić. Nie chodzi tu o gusta smakowe... po prostu musztarda ani do grilla, ani jako dodatek do dań, nie jest odpowiednia... jeśli chodzi o smak. To zarówno zdanie moje, jak i moich bliskich. Oczywiście nie piszę, że jest nie do zjedzenia, ale ja drugi raz już jej nie użyję :)
NIE POLECAM





~ ~~~~~~~~~~~~~~~ ~






Pozdrawiam Was i życzę miłego po południa :)
do jutra ;)



czwartek, 2 maja 2013

Brześć- produkty cukiernicze (recenzja)






Witam

Na wstępnie muszę Was przeprosić za moją ponad miesięczna nieobecność... tak to jest. Polacy nigdy nie mają czasu, a zresztą nie tylko oni. Mamy majówkę, więc zabieram się do nadrabiania zaległości :)


Dzisiaj recenzja produktów firmy Brześć.
Brześć- jest firmą rodzinną, produkującą tradycyjne oparte na domowych recepturach wyroby cukiernicze. Miałam okazje się z nią spotkać i zasmakować już nie raz, bo jest ona znana i dostępna w moim regionie.

Pierwsze co zwróciło moją uwagę po otwarciu, to zapach...ahh. Ja wiem ,że to nie możliwe ,ale pachniało jak gdyby te pyszności zostały świeżo wyciągnięte z piekarnika. Głównie do gustu przypadły mi oczywiście ciasteczka owsiane. Co prawda nie pozwoliłam sobie na jakieś wielkie obżarstwo ,ponieważ "dbam o linię" ,ale kilka na pewno mi nie zaszkodziło.
Trzy rodzaje przysmaków jakie dostałam do "testów" zachwyciły mnie swoim smakiem i składem!!! Podziwiam firmy ,którym zależy ma wysokiej jakości produktach... nie liczne ,ale są. Do tego własnie grana zaliczam Brześć. Jestem pewna ,że skorzystam z ich wyrobów i zamówię je na urodziny mojej mamy, której tak bardzo to wszystko posmakowało :)
Podsumowując: Jak najbardziej polecam www.brzesc.pl . Wybierajmy mniejsze zło... zawsze lepszy jest ten słodycz z dobrych składników, od tego z 80% zawartością chemii. Pozdrawiam






piątek, 29 marca 2013

Recenzja- Marion Mgiełka do włosów




Po kilku dniach przygotowań do świat wreszcie znalazłam króciuśka chwilkę na odpoczynek przy blogu. Przygotowałam recenzje Mgiełki do włosów ,narażonych na wysokie temperatury... przy używaniu lokówek, prostnic, a nawet suszarki itp.


Ten kosmetyk zakupiłam kilka miesięcy temu i zobaczyłam na kilku blogach ,że dziewczyny go używają. Pamiętam ,że od kąt go zaczęłam stosować nie byłam zadowolona. Może i ta mgiełka regeneruje włosy, ale kosztem estetyki. Nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie iż po spryskaniu nią mam uczucie ,że włosy są lepkie i tłuste, a o wyglądzie już nie wspomnę... po prostu wygląda to jakby się nie myłko włosów od kilku dni. Ok, myślałam, że może tylko ja mam takie "wrażenie", ale nie. Odstąpiłam go mamie ,która często testuje ze mną kosmetyki i ona tez nie była zadowolona. Więc albo ten kosmetyk jest nie dopracowany albo nie jest właściwy do naszego rodzaju włosów... dość nie trafne tłumaczenie ,ale kto wie.

minusy 
-obciąża włosy
-nadaje im tłusty wygląd
-lepi się

plusy 
- praktyczne opakowanie



Podsumowanie
Mówiąc wprost ,nie polecam tego produktu. Moje włosy są normalne, nie tłuste, nie suche... i działa na nie fatalnie. Nigdy więcej raczej go nie użyje , no chyba że pustej buteleczki :)


A Wy kiedyś ją próbowałyście?












niedziela, 24 marca 2013

Recenzja- Antyperspirant w kulce AVON



Witam. Dzisiaj recenzja dezodorantów w kulce firmy AVON




Recenzja:
Avon On Duty antyperspiranty w kulce. Używam już około rok. Nie mogę powiedzieć o nich złego słowa. Należę do osób, które mają problemy z nadmierną potliwością i tan produkt u mnie się sprawdza. Próbowałam bloker i przeróżne antyperspiranty, ale dopiero tan mi pomógł. Na zdjęciu widoczne są 2 zapachy- light bloom i pure blue. Osobiście używam tylko tego drugiego, ponieważ ten pierwszy ma za intensywny i duszący zapach dla mnie.

minusy:
czasem pozostawia białe plamy na ubraniu
dosyć długo wsiąka


Na pewno mogę polecić ten kosmetyk! Jedyne na co musicie zwrócić uwagę to zapach, ponieważ tak jak już wspomniałam , light bloom jest dość duszący.





Pierwszy przepis- Racuchy otrębowe na maślance



Te racuchy często robię na kolację lub śniadanie, swojej rodzinie. Dzisiaj też postanowiłam je zrobić. Nie planowałam dodać tego przepisu na bloga, ale pomyłam ,że w końcu muszę dodać pierwszy przepis. Oto więc on.



Składniki:
2 jajka
maślanka 150ml
cukier- według uznania
mąka pełnoziarnista (100g)
½ łyżeczki sody
2 łyżki otrębów pszennych 
(można zrobić je również z jabłkami, bananem lub dodać łyżeczkę cynamonu)


Przygotowanie:
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i żółtka. Następnie nadal miksując wlewamy maślankę, wsypujemy mąkę, otręby, a na końcu sodę.  Na rozgrzanej patelni nalewami ciasto (jedna łyżka wystarczy) i smażymy na małym ogniu pod przykryciem. Można podawać je z Nutellą, dżemem, budyniem lub tak jak w moim przypadku jogurtem owocowym.

Jeden racuch to ok 30 kcal 


POLECAM!


czwartek, 21 marca 2013

Pierwsza recenzja- Garnier (krem i mleczko)



Garnier skin naturals







Kremy używam już od świąt i śmiało mogę powiedzieć ,że będę używać dłużej. Dlaczego? :

  • Błyskawicznie się wchłaniają
  • Bardzo dobrze nawilżają skórę
  • Nie podrażniają 
  • Dają uczucie świeżości




Kremu do rąk (intensywna pielęgnacja)- używam codziennie. Ma działanie natychmiastowe, o czym nie napisali na etykiecie, a jest bardzo zauważalne. Ma bardzo przyjemny zapach i konsystencję. Zdecydowanie POLECAM

Mleczko (intensywna pielęgnacja) - używam rzadziej ,ponieważ nigdy nie mam czasu nawilżać więcej części ciała niż ręce ...ale co mogę o nim powiedzieć więcej- jest bardzo wydajne , szybko się wchłania, nie pozostawia tłustych śladów, pozostawia na skórze "gładki dotyk" i zachęca mydlanym zapachem :) . Ten produkt jest również godny polecenia, jednakże krem bardziej podpadł pod moje gusta :)

Nie jestem pewna ,czy te produkty można kupić oddzielnie, ponieważ ja je dostałam jako zestaw (w jednym opakowaniu)... Tak czy inaczej , oba produkty na pewno się przydadzą ,szczególnie dla tego, że lato idzie ...będziemy odsłaniać to i owo :)


Pozdrawiam i mam nadzieję ,ze pierwsza recenzja się podoba :)